Kiepskie prognozy pogodowe, zachmurzone niebo, z którego raz po raz
popadało, wietrznie, raczej zimno. Czy taka pogoda zachęca do spacerów po
mieście? Okazuje się, że jak najbardziej – w minioną sobotę kilkudziesięciu chętnych
podjęło wyzwanie i stawiło się na starcie LXIII edycji Kaliszobrania, której
tematem przewodnim była tym razem „Druga wojna światowa w Kaliszu”. Opowiadałem zatem o różnych
zagadnieniach z nim związanych na kolejnych przystankach spaceru, który
rozpoczął się na ulicy 3 Maja a zakończył na cmentarzu żołnierzy radzieckich, Było więc o pierwszych dniach okupacji, o sytuacji ludności polskiej i wywózkach tejże, o tragicznym
losie kaliskich Żydów (tą historią zajęła się pani Halina Marcinkowska), o zasypaniu kanału Babinki, o kaliskich harcerzach, o
ruchu oporu i o słynnym kaliskim procesie AK-owców, w tym Niemców-
antyfaszystów, w grudniu 1944 r. Spoglądając na byłą siedzibę Gestapo nie sposób
było nie wspomnieć o martyrologii Polaków w czasie II wojny, wreszcie przy
cmentarzu czerwonoarmistów popłynęła opowieść o ich roli w wygnaniu z Kalisza Niemców
w styczniu 1945 r. ale i o dalszych, nie zawsze chwalebnych, poczynaniach
pozostałych w Kaliszu Rosjan. Dodatkową atrakcją imprezy był udział w niej
Arkadiusza Pacholskiego – autora powieści „Niemra”, której akcja rozgrywa się przecież
w okupacyjnym Kaliszu. Pisarz prowadził przez pewien czas kaliszobrańców śladem
tytułowej bohaterki przywołując kilka scen z powieści, a przy okazji przybliżał
realia okupacyjnego Kalisza, które w swojej powieści starał się dość wiernie
oddać.
Impreza zorganizowana została jak zwykle przez przewodników z
koła PTTK w Kaliszu przy współpracy z kaliski oddziałem Towarzystwa Opieki nad
Zabytkami przy finansowym wsparciu Miasta Kalisza.
fot. Krzysztof Krystyniak
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz