LXXXIII KALISZOBRANIE
Tradycją Kaliszobrań jest zwyczaj, że
comiesięczne sobotnie spacery po Kaliszu przeplatane są czasami autokarowymi
wypadami za granicę miasta. Tak właśnie było w sobotę, 8 kwietnia, kiedy to
grupa sympatyków imprezy „łódzkim
traktem” (takie było hasło edycji) wyruszyła poznawać ościenne miejscowości
i szukać tam ich związków z Kaliszem. Do Opatówka kaliszobrańcy zawitali już
zresztą po raz drugi – onegdaj zwiedzali Muzeum Historii Przemysłu i cegielnię
w Cieni, tym razem wypadało więc dokładniej poznać miejscowy kościół pw.
Najświętszego Serca Pana Jezusa (św. Doroty) – z kaplicą nagrobną gen. Zajączka
i inne obiekty związane zarówno z tą właśnie postacią jak i innymi postaciami
związanymi z tym (ponownie) miastem.W poznaniu tych atrakcji pomogła mi swym
fachowym komentarzem Pani Jadwiga Miluśka-Stasiak, b. Dyrektor Gminnej
Biblioteki w Opatówku. W swoją interesującą gawędę wplotła ona jednocześnie
sporo ciekawostek, towarzyszyła także grupie w dalszej części programu. W jego
ramach uczestnicy, korzystając z gościnności gospodarzy i wiedzy jednego z pracowników
pałacu w Tłokini poznali dość dokładnie ten obiekt oraz historie rodzinne rodu
Chrystowskich. Następnie zajrzeli także do drewnianego kościółka pw. św.
Jakuba, o którym z kolei, wraz z panią Miluśką opowiadał ksiądz proboszcz Jacek
Paczkowski. I tu nie zabrakło nieco sensacyjnych wątków związanych z oryginalną
postacią przedwojennego proboszcza parafii – ks. Henryka Kazimierowcza i jego
nietypowej przyjaźni z… Witkacym. Później droga zawiodła do Słonecznej –
modnego w okresie międzywojennym letniska kaliszan. Uczestnicy imprezy
próbowali wypatrzyć wśród drzew śladów wypoczynkowych „daczy” sprzed niemal
wieku. Następnie kaliszobrańcy zatrzymali się przed dworkiem w Rożdżałach – i
tu także popłynęła gawęda o samym obiekcie jak i jego ostatnich przedwojennych
właścicielach – rodzinie Suskich. Ostatnim punktem programu była wizyta w
miejscu straceń kaliskich AK-owców w
styczniu 1945 r. Oprócz opowieści o tych wydarzeniach pani Miluśka odczytała
też wzruszający gryps przesłany z więzienia na kilka dni egzekucją przez jedną
z ofiar tamtego mordu – Konrada Wünsche z Opatówka.
Kaliszobranie, , zorganizowano przy współpracy z kaliskim Oddziałem
TOnZ, dzięki wsparciu Miasta Kalisza w ramach mecenatu nad kulturą.
fot.Marek Bergman
Czy Kaliszobranie odbędzie się także w oficjalnym terminie podanym przez Kaliski Oddział Polskiego Towarzystwa Turystyczno – Krajoznawczego im. Stanisława Graevego w harmonogramie tj. 22 IV? Proszę o odpowiedź na mail: ewa.jasiulewicz@gmail.com
OdpowiedzUsuń