LXXXV Kaliszobranie
W
sobotę, 24 czerwca odbyła się 85
edycja Kaliszobrania. Tradycyjny,
organizowany przez przewodników kaliskiego koła PTTK , sobotni spacer tym razem rozpoczął się przy ulicy
Majkowskiej. Była więc okazja do przypomnienia krótkiej historii
„uprzemysłowienia” tej części Kalisza i
wspomnienia o kolejnych, powstających właśnie tam zakładów przemysłowych. Następnie
kaliszobrańcy dotarli do, stanowiącej
część obwodnicy miasta, ulicy Piłsudskiego. Opowiedziałem zatem o kolejnych etapach tworzenia tej arterii - wraz z
mostem na Bernardynce, ścieżką rowerową i kładką dla pieszych przerzuconą nad
ulicą. Wtedy też popłynęła gawęda na wiodący temat tego spotkania - historii
kaliskich wiatraków (z których kilka znajdowało się kiedyś właśnie na
Majkowie) i młynów. Ciekawą, choć chyba
mało znaną historię związaną z tymi urządzeniami próbowałem (z laptopa a słońce padało na ekran) wzbogacić
pokazem fotografii tych obiektów a uczestnicy bezbłędnie lokalizowali kolejne
kaliskie młyny - pozostałości niektórych
z nich istnieją w mieście przecież do dzisiaj. Wreszcie kilkudziesięciu kaliszobrańców
wkroczyło do przydwor skiego parku na Majkowie. W pewnym momencie stanęli jak
wryci – ich oczom ukazała się przecudnej krasy rozległa panorama rozciągającego
się u ich stóp Kalisza. Spacerując dalej wśród zabytkowych drzew wysłuchali mojej dalszej gawędy: o Majkowie, o stanowiącym dziś ozdobę dzielnicy dworku
Karśnickich i o samym malowniczym parku im. Wiłkomirskich. Tam też na
zakończenie imprezy, w nawiązaniu do daty realizacji imprezy, próbowali
odnaleźć kwiat paproci. Ale do nastania świętojańskiej nocy było jeszcze trochę
czasu, trwało cudne czerwcowe popołudnie, pozostała więc kontemplacja w tak
pięknych okolicznościach przyrody rozpoczynającego się właśnie lata.
Kaliszobranie
zrealizowano przy współpracy z kaliskim
Oddziałem TOnZ, dzięki wsparciu Miasta Kalisza w ramach mecenatu nad kulturą.
fot. Marek Bergman
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz