fot. Marek Bergman
piątek, 28 lipca 2017
niedziela, 23 lipca 2017
Veni, vidi, vici - 82
LXXXVI Kaliszobranie
Sobotnie
popołudnie 22 lipca przyniosło spory
upał. Nie zniechęcił on jednak kilkudziesięciu zwolenników Kaliszobrania, którzy przybyli na start 86 już krajoznawczego spaceru w tym cyklu. Spotkanie na
skrzyżowaniu ulic Alei Wojska Polskiego, Ogrodowej i Podgórza stało się dla mnie pretekstem do opowiadania o
historii tych ulic i przylegających doń dzielnic oraz o najsłynniejszym
przestępcy międzywojennego Kalisza - Józefie Pachołku. Swoją bandycką karierę
rozwijał tenże nawet w Ameryce „pod okiem” samego Al Capone, kontynuował w rodzimym
Kaliszu, a w miejscu, w którym spotkali się kaliszobrańcy, 85 lat temu
„dopadła” go w wyniku obławy kaliska policja. Pachołkowi zasądzono wyrok kary śmierci,
zginął na szubienicy kaliskiego więzienia. Następnie uczestnicy imprezy
kontynuowali spacer ulicami Podgórze i Kopernika (o nich także popłynęła
opowieść) aż dotarli do skweru im. Eligiusza Kor-Walczaka. Tam czekał już na
nich prof. Krzysztof Walczak – dyrektor kaliskiej Książnicy Pedagogicznej,
prorektor kaliskiego PWSZ a zarazem syn patrona skweru. Wśród licznych
publikacji profesora znalazła się i ta, traktująca o historii kaliskiego
wolnomularstwa, co oznaczało, że „bohaterami” drugiej części tego Kaliszobrania
byli kaliscy masoni. Prelegent nakreślił w skrócie genezę ruchu i okoliczności
przeniesienia idei wolnomularskich na ziemie polskie a następnie, już bardziej
szczegółowo, omówił rozwój poszczególnych lóż w XIX-wiecznym Kaliszu. Było też nieco o kaliskich przedstawicielach
tej wciąż nieco tajemnej organizacji (obecność niektórych nazwisk na tej liście
zdumiała zaiste zebranych), o budynkach, w których miały swoją siedzibę
kaliskie loże, o perypetiach „brata” Jana Antoniego Bajera – właściciela jednego
z nich (przy pl. Św. Józefa) czy wreszcie o polskich organizacjach masońskich i
paramasońskich w latach późniejszych i obecnie. Opowieść była na tyle
zajmująca, że ci z zebranych, którzy nie
zdołali sobie znaleźć wygodnego miejsca w cieniu skwerowych drzew nawet nie
zauważyli, jakie wyzwanie rzucili operującemu jeszcze o tej porze mocno słońcu.
Obyło się na szczęście bez udarów słonecznych, za to uczestnicy wzbogacili się
o kolejny interesujący „kawałek” wiedzy o historii Kalisza.
Kaliszobranie zrealizowano przy
współpracy z kaliskim Oddziałem TOnZ, dzięki wsparciu Miasta Kalisza w ramach
mecenatu nad kulturą.
fot. Marek Bergman
poniedziałek, 17 lipca 2017
sobota, 15 lipca 2017
Komunikaty na raty
LXXXVI
KALISZOBRANIE
W sobotę 22 lipca 2017 r. zapraszam na 86 imprezę w
ramach cyklu Kaliszobranie. W
pierwszej części niedługiego spaceru„powędrujemy śladem” przestępcy
międzywojennego Kalisza – Józefa Pachołka. Przez kilka lat pobytu w Ameryce
tenże był nawet członkiem gangu słynnego Al. Capone, później nabyte tam
„umiejętności” wykorzystywał w czasie napadów rabunkowych w Kaliszu i okolicy.
Natomiast w wielkim finale imprezy prof. Krzysztof Walczak opowie o historii kaliskiej masonerii.
Prelegent, Prezes Kaliskiego Towarzystwa Przyjaciół Nauk, jest autorem jednego
z nielicznych opracowań na ten temat – jest więc gwarancja, że uczestnicy
usłyszą sporo nieznanych faktów o tej, wciąż tajemniczej i budzącej niemal
grozę, organizacji. Początek spotkania o tradycyjnej 15.03 przy mini-skwerku na skrzyżowaniu Alei Wojska Polskiego i Podgórza,
czyli tam, gdzie policja ostatecznie „dopadła” Pachołka, natomiast zakończenie,
w zależności od pogody, na skwerze Kor-Walczaka przy kaliskim Muzeum lub w auli
bezpiecznego i zadaszonego obiektu w pobliżu.
Imprezę przygotowaną we współpracy z
kaliskim Oddziałem TOnZ wspiera, w ramach mecenatu nad kulturą, Miasto Kalisz.
Subskrybuj:
Posty (Atom)