niedziela, 12 lipca 2015

Veni, vidi, vici - 59

LXVI Kaliszobranie
Mimo letniej kanikuły blisko 150 uczestników stawiło się na 66 już sobotni spacer w ramach Kaliszobrania. Tematem wiodącym spotkania był kaliski ewangelicyzm. Nim jednak został on dokładnie i wszechstronnie zgłębiony, kaliszobrańcy odbyli pouczający spacer. Wiódł on fragmentem ulicy Śródmiejskiej, Krótką i – przede wszystkim Pułaskiego. Przy twórczym wsparciu Haliny Marcinkowskiej i Mateusza Halaka z kaliskiego Oddziału Towarzystwa Opieki nad Zabytkami opowiadaliśmy więc o dawnych firmach i lokalach w okolicach kina Stylowego, o nieistniejącej już synagodze „reformowanej”, o „domu Kowalskiego” i jego twórcach. Następnie – przeciskając się wąskim chodnikiem wśród zaparkowanych samochodów, pod bacznym okiem wyglądających z okien mieszkańców – „tłumek” wędrował od kamienicy do kamienicy dawnej ulicy Wiejskiej. Każda z nich architektonicznie ciekawsza od poprzedniej (choć dziś okrutnie zaniedbana), z każdą wiąże się ciekawa historia ich dawnych właścicieli i mieszkańców. Opowieści – co jest specyfiką większości Kaliszobrań – współtworzonych przez, sporo przecież wiedzących i pamiętających, uczestników spacerów.
Drugą część imprezy zdominowała już tematyka ewangelicyzmu. W drzwiach kaplicy przy Wale Piastowskim wędrowców przywitał ksiądz proboszcz Michał Küchn i zaprosił ich do wnętrza, w którym zdecydowana większość obecnych gościła zresztą po raz pierwszy w życiu. No i popłynęła opowieść księdza pastora – o genezie powstania i historii tej religii, o ewangelikach kaliskich, o samej kaplicy. Cierpliwie objaśniał różnice dogmatyczne i obrzędowe między kościołem rzymsko-katolickim a ewangelicko-ausburskim (luterańskim). Uczestników interesowały nawet takie sprawy jak przebieg nabożeństw, sprawy (braku) celibatu księży protestanckich a nawet elementy ich stroju. Spotkanie przeciągnęło się zatem sporo ponad przewidziany czas a zainteresowanie tematem i życzliwa atmosfera potwierdziła – co w słowie podsumowującym podkreślił prowadzący -  datujące się już od wielu wieków otwarte nastawienie kaliszan do przedstawicieli innych wyznań co doskonale wpisuje się w wielonarodowe, wielokulturowe i wielowyznaniowe tradycje naszego miasta.
Impreza została zrealizowana przy wsparciu Miasta Kalisza w ramach mecenatu nad kulturą. 

fot. Marek Bergman

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz