piątek, 28 lutego 2014

Komunikaty na raty

Chapeau bas. W Zespole Szkół w Kościelnej Wsi odbyła się dzisiaj oficjalna uroczystość wręczenia  Orderu Uśmiechu naszemu koledze, kwiatuszkowi (bo kwiatuszek to - zauważcie - rodz. męski) kaliskiego przewodnictwa,  zacnemu Stefanowi Szymczakowi. "Dziadek" Stefan został laureatem nagrody przyznawanej przez dzieci. Bo taki on jest. Oprócz sporej wiedzy merytorycznej, sposobu narracji, że na biskupa jak znalazł, Stefek posiada umiejętność, której, niestety, nie posiada każdy z przewodników. Do uczonych w piśmie mówi tak, że zainteresuje tychże uczonych, do uczesników imprezy integracyjnej mówi tak, że... (ach, szkoda gadać). A do dzieci mówi tak, że zaczynają lubić i samego Stefana i to, co mówi. Sam oreder wręczała wyraźnie wzruszonemu beneficjentowi członkini kapituły Orderu , również onegdaj nim odznaczona pani Sroczyńska, Stefan golnął z tytułowym uśmiechem sok z cytryny a dziecięcym (nie tylko) aplauzom nie było końca.
fot. Zb. Pol

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz